Obrony w sprawach karnych # poczytalny # niepoczytalny # zakład zamknięty czy leczenie ambulatoryjne # sprawy karne

sobota, 2 września 2023

« powrót do spisu

Pomoc prawna dla osób z zaburzeniami psychicznymi.

Obrony w sprawach karnych.

Pomoc prawna dla osób przebywających w Zakładach Psychiatrycznych. Raport z wizyty naszej Kancelarii Adwokackiej w Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej (ROPS) w Starogardzie Gdańskim.

To miejsce przeznaczone dla osób z zaburzeniami psychicznymi będących sprawcami czynów zabronionych (przestępstw), wobec których sąd orzekł zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zakładzie psychiatrycznym. Osoby trafiają tam, jeśli Sąd stwierdził, że dana osoba popełniła czyn zabroniony o znacznej społecznej szkodliwości i zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że popełni taki czyn ponownie.

Kancelaria Adwokacka podjęła się pomocy prawnej dla osoby umieszczonej w takim ośrodku. Pomoc prawna będzie obejmowała analizę prawna sprawy w następstwie której doszło do umieszczenia podejrzanego w zamkniętym ośrodku, a także pomocy prawnej w sprawach bieżących życia codziennego, jak sprawy rodzinne, rozwód, itp.


Sprawy karne, w których sprawca mógł mieć zniesioną lub ograniczoną poczytalność to bardzo skomplikowane sprawy, gdzie może dojść do bardzo różnych rozstrzygnięć.
Kluczowe znaczenie ma w tym przypadku przepis art. 31 Kodeksu karnego który reguluje zasady Odpowiedzialność w przypadku niepoczytalności i poczytalności ograniczonej.
Paragraf § 1 mówi o tym, że nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.
§ 2.
Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

Kluczowe znaczenie ma tu § 3, który stanowi, że przepisów § 1 i 2 nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć.

Bardzo ważne jest, aby przy obronach w tego typu sprawach zwrócić szczególną uwagę na opinie biegłych. Opinie, które niekiedy z prozaicznych przyczyn bywają niepełne lub niejasne albo gdy zachodzi sprzeczność w samej opinii lub między różnymi opiniami w tej samej sprawie, można, a nawet należy wezwać ponownie tych samych biegłych lub powołać innych.

Adwokat Krzysztof Tumielewicz w swojej praktyce bronił w sprawach gdzie zachodziły radykalne sprzeczności w wydawanych opiniach, mające fundamentalne znaczenie dla oceny prawnej danej sprawy. W tym, czy dana osoba trafiła do zamkniętego Zakładu Psychiatrycznego, czy mogła „leczyć” się ambulatoryjnie, jakie było rozpoznanie, w tym czy biegli np. słusznie uznali, że dana osoba ma np. „schizofrenia”, podczas gdy jej nie ma, lub cierpi na zupełnie inne dolegliwości. Tak bywają takie sprawy, z kompletnie nie trafionymi opiniami.

Na przykład

Sprawa Pana Jana

Gdzie prokuratura, i powołani przez nią biegli byli bliscy umieszczenia Pana Jana w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, z kompletnie nie trafionym rozpoznaniem. Sygnatura V Kz 319/14. Obrona podnosiła, że wbrew twierdzeniom Prokuratora, że w niniejszej sprawie zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia Jana w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym jest niezbędne, wskazać należy, że Sąd słusznie nie zastosował tego środka zabezpieczającego, bowiem nie zostały spełnione przesłanki jego zastosowania z art. 93 k.k. w zw. z art. 94 § 1 k.k. Przesłanki te muszą być bowiem spełnione kumulatywnie, zaś w sytuacji gdy choćby jedna z nich nie miała miejsca, Sąd nie może umieścić sprawcy czynu zabronionego w zakładzie psychiatrycznym.

(…)

Warte podkreślenia, że w ostatniej wydanej w sprawie opinii biegłych, tj. opinii z dnia 26.02.2014 r. "biegli wskazali, że dotychczasowe działania Jana były często obraźliwe i uciążliwe, ale trudno uznać, że zagrażające popełnieniem czynu stanowiącego realne niebezpieczeństwo dla otoczenia. Dlatego też przy obecnym stanie psychicznym Jana mimo utrzymujących się zaburzeń chorobowych w ocenie biegłych brak jest wskazań do izolowania go od życia w społeczeństwie i podawania przymusowej farmakoterapii".

Sąd wydajać zaskarżone postanowienie słusznie uznał "za wyczerpujące i jednoznaczne pisemne i ustne opinie biegłych psychiatrów Marii Czech
i Aleksandry Waszczyszyn, które zawierają logicznie uzasadnione wniosk". Również Sąd Okręgowy powinien, rozstrzygając zasadność zażalenia, wziąć pod uwagę ustalenia przyjęte w tej opinii gdyż opinia ta jest "najświeższa", tzn. została wydana jako ostatnia w sprawie i najdokładniej oddaje stan zdrowia psychicznego oskarżonego oraz przyczyny popełnienia przez niego czynu zabronionego.
Biegli wskazali, że "rozpoznanie u oskarżonego zaburzeń schizoafektywnych we wszystkich poprzednich opiniach biegłych z uwagi na brak jego potwierdzenia
w dostępnej biegłym dokumentacji medycznej opiera się wyłącznie na wywiadzie od samego Jana, że leczył się on przez okres 1,5 miesiąca w Klinice Psychiatrii PAM w 2008 roku z rozpoznaniem właśnie psychozy schizoafektywnej. Według biegłych co do takiej diagnozy należy przyjąć, że została postawiona zbyt pośpiesznie, mając na względzie, iż tego rodzaju zaburzenia psychiczne rozpoznaje się po co najmniej 2-3 hospitalizacjach."
Podkreślana w opiniach zależność zarzucanego oskarżonemu czynu od spożywania przez niego alkoholu, przesądziła o tym, że Sąd słusznie przyjął, iż umieszczenie Jana i podjęcie leczenia w warunkach zamkniętego zakładu psychiatrycznego nie przyniesie poprawy i stabilizacji stanu zdrowia psychicznego oskarżonego.
Obecnie, w przypadku oskarżonego konieczne jest jedynie leczenie uzależnienia alkoholowego, bowiem to alkohol a nie choroby psychiczne był bezpośrednią przyczyna popełnienia przestępstwa zarzucanego oskarżonemu.
Dodatkowo Sąd podkreślił, że w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym oskarżonemu byłyby podawane przymusowo środki psychotropowe, które nie poprawiłyby jego stanu zdrowia w zakresie ograniczonych zaburzeń urojeniowych.

Dziwi takie zachowanie Rzecznika oskarżenia, bowiem był on obecny podczas przesłuchania biegłych ze Szczecina, które obnażyły niedoskonałości dotychczasowych opinii, by nie powiedzieć, braku profesjonalizmu. Wniosek prokuratora o powołanie kolejnych biegłych w sprawie nie znajduje uzasadnienia zarówno faktycznego jak i przede wszystkim ekonomicznego, gdyż koszt powołania biegłych jest niemały.

(...) 

Na przykład 

sprawa Pana Pana Grzegorza - Sygn. akt: III K 327/21

 (...)