Obrony w sprawach karnych – adwokat od spraw karnych - życia Kanclearii .. 

Myśliwi usłyszeli zarzuty za śmiertelne postrzelenie żołnierza w Szczecinie – listopada 2023 r. Sprawa karna w której działamy w charakterze obrońcy podejrzanego. Klient reprezentowany przez Naszą Kancelarię po przedstawieniu zarzutów został zwolniony do domu. Spraw ma charakter nieszczęśliwego wypadku. I jakkolwiek do jednego z myśliwych można by mieć pewne zarzuty. To wbrew temu co podają media – to nie „Myśliwi” w środę w Szczecinie doprowadzili do śmiertelnego postrzału Bogu ducha winnego żołnierza, a zrobili do żołnierze odpowiedzialni za zapewnienie opieki nad młodymi żołnierzami w trakcie szkolenia .. Do tej śmierci na pewno nie powinno nigdy dojść. To jest pewne. W sprawie nie może być mowy o jakimkolwiek nieudzieleniu pomocy.

Do zdarzenia doszło w środę w godzinach wieczornych na poligonie w Szczecinie - podczas ćwiczeń na poligonie jeden z żołnierzy został śmiertelnie postrzelony w szyję. Człowiek, który oddał nieszczęśliwy strzał, do ćwiczącego żołnierza, został wezwany przez żołnierzy, na teren poligonu, aby przepłoszyć, odłowić dziką zwierzynę, która niszczy tereny poligonu. Aż trudno uwierzyć, że można wpuścić ludzi – myśliwych z bronią palną, w celu odłowu zwierzyny, w trakcie szkolenia innych żołnierzy, których zadaniem jest ukrywanie się w terenie. Dlaczego nikt nie pilnuje wjazdu na teren poligonu. W sensie, nie pilnuje stróż (nie ujmując stróżom), jak na podrzędnym parkingu strzeżonym, czy podrzędnej budowie, a wykfalifikowany pracownik personelu cywilnego Wojska Polskiego, a najlepiej dodatkowo Wykfalifikowany Żołnierz, który wie co się dzieje na poligonie, wie, że nie wolny wpuścić myśliwych z długą bronią – w czasie kiedy w tym samym miejscu chowa się młodzież wojskowa (21 latek), w moro mundurze, w trudnym, zalesionym terenie, w nocy. To taki naoczny przykład kartonowości. Trzymania parasolek. Paradowania na paradach. W tej sprawie złamano wszelkie zasady bezpieczeństwa. A głowni winni to nie „Myśliwi”, którzy poproszeni o pomoc, zaproszeni do pracy, nie mieli żadnych podstaw przypuszczać, że obok dzika, będzie się chował, młody żołnierz. Który, również w najczarniejszych snach, nie pomyślałby, że pikap który wjechał na teren gdzie trwa szkolenie, to myśliwi, którzy mogą pomylić (choć nie powinni), klęczącego, czołgającego się w nocy żołnierza, w mundurze, w pełnym kamuflażu, z dziką zwierzyną.

Oby śledztwo doprowadziło do ustalenia prawdziwych winnych, a przede wszystkim spowodowało wypracowanie takich procedur, aby do takiej tragedii nigdy więcej nie doszło.

Nie jest prawdą, aby zatrzymani przez policję w związku ze śmiertelnym wypadkiem, myśliwi, mieli polować w tym rejonie na dziki. Prawdą jest, że Prokuratura przedstawiła mężczyznom zarzuty, pierwszy z nich, który oddał śmiertelny strzał ma odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci i narażenie na bezpośrednie ryzyko utraty życia pozostałych ćwiczących, choć ten zarzut – narażenia na bezpośrednie ryzyko utraty życia zmarłego żołnierza i pozostałych powinni mieć postawieni ich przełożeni, nie zaś „Myśliwi”.
Adwokat Szczecin – Adwokat sprawy karne Szczecin – Kancelaria Adwokacka Tumielewicz